niedziela, 6 maja 2018

Energia !

Tak,tak ja prawie miesiąc od porodu i rewolucji życiowej będę dzisiaj pisać o tym jak tą energią zarządzać.  I od razu mówię - nie jestem idealna w tym zakresie, a odkąd zostałam mamą , tym trudniej jest mi skupić się na poniżej zaprezentowanych przez Tonego Schwartza obszarach.

Schwartz twierdzi ,że są cztery źródła zarządzania energią :

1. To CIAŁO - i sfera zdrowego stylu życia -  jedzenie ( pełnowartościowe, bezcukrowe , regularne) , woda i odpoczynek  - przede wszystkim sen ( z tym to ciężko nie tylko u młodych matek ;) ) i oczywiście aktywność fizyczna. Nie jest to jakieś odkrywcze ,ale wszyscy zgodzimy się z tym ,że pomaga w życiu czuć się lepiej, a treningi i zawody sprawiają,że ma się więcej siły do życia.




2.Drugie źródło to UMYSŁ - i tutaj obalenie mitu na temat wielozadaniowości. Człowiek wykonując jednocześnie kilka rzeczy , tak naprawdę nie skupia się na żadnej. Jest również o tym w książce , którą Wam niedawno polecałam " Pełnia Twoich możliwości". Niestety w moim przypadku nad tą strefą muszę obecnie popracować.Macierzyństwo jest zaprzeczeniem teorii skupienia się na jednej rzeczy. Działasz jak najszybciej i robisz 5 rzeczy naraz - karmisz dziecko, włączasz zmywarkę, nastawiasz pranie i gotujesz zupę - a to wszystko w jednym czasie. Zdecydowanie nie jestem na etapie życia , gdzie muszę się skupić konkretnie na jednej rzeczy. Zwyczajnie się nie da przy małym szkrabie.



3.Trzecia sfera to EMOCJE - i świadomość ich przeżywania oraz sposób w jaki sobie z nimi radzimy. Każdy z nas powinien mieć jakiś trik ,aby nad tymi negatywnymi zapanować ,a dobrymi umiejętnie zarządzać. Emocje w macierzyństwie to temat rzeka. Mi samej zdarza się płakać bez powodu, albo krzyczeć na Jacę, bo coś robi o minutę za długo. Ta sfera u mnie w obecnym stanie wymaga poprawy, ale jestem dobrej myśli i wiem ,że jak już do końca się z małym człowiekiem ułożymy to będzie zdecydowanie lepiej. Na razie nad tym pracuje.

4. I ostatnie źródło - DUCH - tzw. Energia żywiołu. To wartości jakie w życiu wyznaję, kodeks postępowania , pewne zasady, priorytety. Aby je ustalić należy odpowiedzieć sobie na kilka pytań : Jakie są moje wartości ? Jak chciałabym być zapamiętana ? Do czego w życiu dążę ? Co chciałabym osiągnąć ? itd.....



Zadanie jakie otrzymałam z zakresu zarządzania swoją energią polegało na określeniu poziomu mojej energii w skali od 1 do 10.
Nie wypadłam imponująco , poddałam się samokrytyce,ale podziałało to na mnie mobilizująco. Zwłaszcza, że potrzebuje teraz takich bodźców, w czasie który nie jest dla mnie łatwy.

Przesyłam przy niedzieli moc energii oraz myśli nad nią , abyście mogli korzystać z życia jak najwięcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz