W Tv słuchałam chłopaka, który pasjonuje się fotografowaniem ptaków. Opowiadał o tym z taką ciekawością,że jeszcze 20 minut programu i sama zaczęłabym się tym interesować.
Dzisiaj będąc w kawiarni, sięgnęłam po magazyny leżące na półce - od razu moje dłonie powędrowały po "GÓRY", mimo ,że wybór był naprawdę imponujący. Ciekawe dlaczego?
Ludzie, którzy mają pasję są niesamowicie ciekawi, pełni energii, zorganizowania ( bo w końcu trzeba znaleźć czas na realizację swojego hobby). Zawsze można dowiedzieć się od nich czegoś nowego. Uwielbiam to ! Dlatego polecam Wam pooglądać niektóre wystąpienia na YT z kanału TEDx - tam znajdziecie mnóstwo freaków, którzy zapalą Was do działania o jakim nawet nie śniliście.
Otaczam się znajomymi, którzy z pozytywną zaciętością potrafią opowiadać o fotografowaniu, malowaniu, sklejaniu figurek, bieganiu, wspinaniu, podróżowaniu, magnesach na lodówkę, ogrodnictwie, modzie czy hodowli pszczół. Zawsze po spotkaniu z nimi czuję przypływ energii , jestem naładowana ich pasją, wiedzą i optymizmem. Są inspiracją. Macie kogoś takiego kto Was inspiruje ? Zabiera na ściankę wspinaczkową albo kurs robienia sushi ?
Dla mnie odpowiedź na to pytanie jest oczywista :
Góry - są moją ogromną pasją. Wyciszają mnie, sprawdzają charakter,uspokajają , pozwalają oderwać się od codzienności. Tam wysoko nie ma zasięgu i podłączenia do fcb czy instagrama. Góry dają mi siłę, chociaż często nad poziomem morza jestem słabiutka i walczę z każdym oddechem i krokiem. Wracam silniejsza, pewniejsza siebie i nie ma dla mnie żadnych granic w spełnianiu marzeń.Bieganie - ale długodystansowe - wzmacnia moją silną wolę, walczy ciało z umysłem, mobilizuję się do wysiłku ,sprawdzam ile jeszcze dam rady przebiec kilometrów,kiedy paznokieć schodzi mi z palca i boli czworogłowy. Przekraczam granice.
I to wspaniałe uczucie szczęścia tuż po!
Fitness i zdrowy styl życia - kształtują mnie na co dzień, każdego dnia dowiaduje się czegoś nowego na interesujące mnie tematy. Pozwalają wprowadzić pewnego rodzaju dyscyplinę z której czerpie pozytywne efekty. Odnajduję nowe smaki gotując zdrowo , a ćwicząc sama czy z grupą uwielbiam to uczucie nagłego przypływu energii, mimo ,że " tak bardzo mi się nie chciało".
Podróże - te nas kształcą, jest to czas gdzie nie muszę zmywać, myśleć o obiedzie, treningu , pracy, rachunkach - totalny reset organizmu i naładowanie się "czymś" nowym - miejscem, jedzeniem, ludźmi, atmosferą, klimatem....każdego dnia budzę się z uśmiechem na twarzy i z niewiadomą " co dziś zobaczę ? " i później opowieści przy winie czy herbacie ze znajomymi ! dzielnie się wrażeniami i przygodami.
Szukajcie w życiu pasji, one nas wzbogacają i sprawiają,że jesteśmy otwarci i lepsi dla innych i świata !
Joga i rękodzieło (uwielbiam nawet te nieprzespane noce gdy coś tworzę:), swego czasu bouldering i bieganie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Beata:)