sobota, 4 lutego 2017

Akcja regeneracja

Ostatnio mam za zadanie nauczyć się odpoczywać i relaksować. Okazało się ,że jest to niezwykle trudne.
Jako formę relaksu i odpoczynku zrobiłam dzisiaj dzień spa dla ciała i twarzy.
Pewnie kiedyś zrobię dokładny opis pielęgnacji twarzy , chociaż nie jest on jakiś odkrywczy, bo staram się trzymać metody koreańskiej. Ale mogę podzielić się kosmetykami , których  używam i polecam.

Wielką przyjemność sprawiają mi wszelkiego rodzaju peelingi i maseczki do twarzy i ciała. Dzisiaj po raz pierwszy użyłam białej  glinki francuskiej do zrobienia samodzielnie. Glinkę zakupiłam w biomarkecie ( w którym od czasu do czasu zaopatruję się kosmetyki) ,kosztowała ok 7 zł. Dodałam do niej wodę i olejek arganowy , którym czasem nawilżam na noc buzię. Minusem glinki jest to ,że się mocno kruszy i można pobrudzić sobie mieszkanie( jeśli wykonuje się glinkowanie całego ciała)
Po zabiegu twarz i ciało mocno wyczyszczone i gładkie , wskazane dodatkowe nawilżenie ciała.



Używam od czasu do czasu węglowej maseczki himalajskiej z The Body Shop, cena ok. 90 zł , na bardzo długo wystarcza i bardzo dobrze złuszcza, oczyszcza i detoksykuje  całe ciało. Ja stosuje również na twarz. Czytałam ,że taką maseczkę można wykonać w domu samodzielnie. Jeszcze nie próbowałam. Jedynym minusem jest to ,że trudno się ją zmywa z ciała ,a druga sprawa dotyczy tego , że  brudzi wannę/prysznic - później wielkie szorowanie.


W biomarkecie  do oczyszczania zakupiłam również korund kosmetyczny - koszt ok 5 zł , jest to baza pod samodzielnie wykonany peeling, jej skład to  tlenek glinu , który jest stosowany w salonach kosmetycznych do mikrodermabrazji. A sami wiemy ,że bardzo dobrze oczyszcza,złuszcza,usuwa martwy naskórek i  poprawia krążenie skóry Nie stosować często , bo można sobie uszkodzić skórę.

Gustuję w maseczka z firmy Avon Planet spa , mam właściwie wszystkie - energetyzujące, odżywcze, rewitalizujące,nawilżające, oczyszczające,odprężające..... używam 2 razy w tygodniu. Wcześniej zazwyczaj robię peeling enzymatyczny. Lubię ten z ZIAJI.

Ale tak najbardziej to lubię te maski, które są w płachtach. Cieszę się ,że są już teraz tak bardzo dostępne. Najczęściej kupuję w TK Maxx lub Super Pharmie.

Dbajcie o buziaka, w każdej porze roku :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz