wtorek, 27 września 2016

Jesienne wspomagacze

Jesień lubię czasami - kiedy jest w miarę ciepło, kiedy liście mienią się kolorami ,a ja mogę biegać po lesie i kiedy pada deszcz wtedy  piję gorącą  herbatkę w domu i jestem z Jacą.

Jesieni nie lubię za zbyt krótkie dni ,chlupę,  szarugę i za przeziębienia...dlatego często wspomagam się naturalnymi dopalaczami.

W pierwszej kolejności jest to mój eliksir - woda przegotowana z miodem zalana wieczorem,( nie wrzątkiem) rano dodaję cytrynę i dolewam ciepłej,przegotowanej wody - wypijam codziennie przed śniadaniem. 

W ciągu dnia raczę się herbatą..dużą ilością herbaty - nie lubię czarnej ,ale ubóstwiam białą, sypaną, liściastą. Zaparzana w temperaturze 90 - 80 stopni, następnie posłodzona, miodem. Biała herbata ma bardzo dużo witaminy C, wspomaga koncentrację ,ale jednocześnie działa pobudzająco i odświeżająco ( jeśli chcesz odstawić kawę to biała herbata jest bardzo dobrym zastępnikiem), chroni przed wolnymi rodnikami i działa antynowotworowo. Żałuję ,że tak mało jest jej do wyboru - właściwie w bardzo dobrej herbaciarni mogę dostać jedynie 3 smaki:( . Nie polecam picia białej herbaty z torebek ! Nie ma zupełnie smaku.





Mikstura bogów - starty imbir zalany wrzątkiem, plasterek cytryny i duża łyżka miodu, nic więcej! pychaaaa !!! 



W drugiej kolejności - Miód - naturalny, o rożnym smaku - gryczanym, lipowym ,malinowym  - u nas w domu miodu jest bardzo dużo ,zużywamy go właściwie do wszystkiego ,ale najczęściej do herbaty. ( białej oczywiście ;) ) Cukier posiadamy jedynie kokosowy.



Następne odkrycie to syrop z młodych pędów  sosny zrobiony przez Teściową ze 100% naturalnych  składników - działa profilaktycznie na przeziębienia ,gardło ,kaszel ,wzmacnia odporność ,pomaga zwalczać pierwsze objawy jesiennego choróbska. Najlepiej pić go 3-4x dziennie po łyżeczce.



I na koniec złote zasady : 
-  zdrowe jedzenie - dobrze by było ,aby pochłaniać 5 posiłków dziennie ,dużo koktajli ,warzyw ,ryb i trochę mięsa ; 
- ruch - nieważne ,że pada - zawsze można pójść na salę fitness albo na siłownię ,ale i tak jestem zwolennikiem hartowania organizmu na dworze ,mogę biegać nawet przy minus 15 . 
- sen - dużo snu , regularnego ,sypiam 7-8 h ,inaczej nie potrafię funkcjonować 
- i najważniejsze MIŁOŚĆ ! ciepło i bliskość kochanej Osoby :)